Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

POSK wznawia działalność

Wybita szyba i oferowane na wynajem wnętrze sali wystawowej mogą budzić niepokój Polaków, którzy przechodzą obok Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego w Londynie. Wbrew pozorom centrum polskiej kultury poradziło sobie w trudnym czasie pandemii. Wybita przez wichurę szyba czeka na szklarza, a poszczególne sekcje przygotowują się do wznowienia działalności. O najbliższych planach rozmawiamy z Joanną Młudzińską, prezeską POSK.
POSK wznawia działalność

Minął ponad rok odkąd budynek POSK musiał zamknąć się z powodu pandemii. Jakie jest piętno koronawirusa?

Na pewno ostatni rok był – jak dla wszystkich – poważnym wyzwaniem dla POSK-u i naszych partnerów, jak na przykład restauracji, które nie mogły normalnie funkcjonować. Widok ciemnego, zamkniętego budynku nie jest tym, co chcielibyśmy oglądać, ale przestrzegając zaleceń rządu i dbając o bezpieczeństwo naszych pracowników oraz gości nie mieliśmy innego wyjścia.

Wszyscy tęskniliśmy za możliwością wybrania się na sztukę teatralną, koncert lub pokaz filmowy, obejrzenia wystawy lub po prostu spotkania się na obiedzie w restauracji. Takie momenty dają do myślenia o tym, ile ważnych aktywności w naszej społeczności odbywa się w POSK-u i jak ważną rolę odgrywa ośrodek – zgodnie z nazwą – zarówno społecznie, jak i kulturalnie.

Dobrym podsumowaniem tego feralnego roku była niedawna wichura, która – jakby mało było kłopotów – wybiła nam jedną z szyb na froncie budynku. Złożyliśmy wniosek do ubezpieczyciela i czekamy na wstawienie nowej szyby w nadchodzących tygodniach.

Na szczęście wraz z postępem programu szczepień i poprawiającą się sytuacją epidemiologiczną jest szansa, że to wszystko już za nami i będziemy mogli stopniowo wracać do normalności, kiedy POSK tętni życiem i służy naszej społeczności. Wraz z luzowaniem obostrzeń, od poniedziałku 17 maja otwiera się zdecydowana większość budynku i mamy nadzieję, że nie będziemy musieli zamykać go ponownie.

Jak trwająca już ponad rok konieczność ograniczenia działalności wpłynęła na kondycję Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego i jego budżet?

Jak wszystkie organizacje społeczne i kulturalne, POSK ucierpiał finansowo z powodu ograniczeń i konieczności znacznego ograniczenia lub momentami niemal całkowitego zawieszenia naszej działalności.

Zdywersyfikowane źródła przychodów – m.in. z mieszkań i biur w budynku POSK-u – sprawiły jednak, że nasza sytuacja nie jest aż tak trudna, jak niektórych instytucji, które w całości polegają na finansowaniu z grantów, darowizn i przychodów z wydarzeń kulturalnych. Jednocześnie POSK korzystał także z programów wsparcia brytyjskiego rządu, co pozwoliło istotnie ograniczyć koszty.

Mamy też kilka wolnych biur w budynku – część zwolnionych przed pandemią, a część w trakcie – i zachęcamy do kontaktu polskie firmy, które chciałyby znaleźć swój dom u nas i tym samym wesprzeć POSK. Mamy nawet jeden lokal z wejściem od ulicy, który tymczasowo był wykorzystywany jako dodatkowa przestrzeń wystawiennicza, ale czeka na nowego lokatora.

Jesteśmy też wdzięczni wszystkim tym, którzy zdecydowali się wesprzeć naszą działalność i przekazywali różne darowizny na dalsze funkcjonowanie. Każda wpłata – mała czy duża – bardzo pomaga!

Jakie zmiany musiał wprowadzić ośrodek, by wznowić działalność z zachowaniem zasad dystansu społecznego?

Cały budynek POSK jeszcze w trakcie pandemii został dostosowany do sytuacji epidemiologicznej z podajnikami płynu do dezynfekcji oraz systemem jednostronnego ruchu, co pozwoli na zadbanie o bezpieczeństwo odwiedzających. Na razie doświadczenie odwiedzania POSK-u wciąż może być jeszcze nieco inne od tego sprzed pandemii, ale mamy nadzieję, że to kwestia czasu. Będziemy na bieżąco analizować sytuację wraz ze zwiększającym się na nowo ruchem, bo nie możemy doczekać się ponownego przywitania gości.

Jaki jest plan wznawiania działalności – kiedy będziemy mogli obejrzeć sztuki Sceny Polskiej UK i teatru Syrena, czy posłuchać koncertu w Jazz Cafe POSK? Czy w dalszej części roku planujecie jakieś większe wydarzenia w sali teatralnej?

Zarówno Scena Polska UK w POSK-u i Teatr Syrena pracują nad swoimi produkcjami, które miałyby się odbyć w drugiej połowie roku; podobnie Jazz Cafe POSK, które w ubiegłych miesiącach częściowo korzystało z naszego programu POSK Online, aby dotrzeć do swoich sympatyków i zapewnić ciągły kontakt z najlepszym jazzem w wykonaniu polskich artystów.

Pracujemy też nad powrotem Opery POSK, a także własnymi wydarzeniami kulturalnymi, np. przy okazji przekładanego z ubiegłego roku Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.

Konsekwencje pandemii sprawiają, że restart wymaga czasu: wiele grup i zespołów na przykład nie miało nawet okazji wspólnie grać na próbach i chcą przygotować się na nowo do sezonu, a jednocześnie wstrzymują większe plany do czasu, kiedy będzie jasne, że nie grozi nam kolejny lockdown.

Do tego dochodzi element finansowy: większość organizacji kulturalnych będzie mogła na dobre wznowić działalność dopiero po zniesieniu ograniczeń dotyczących maksymalnej liczby osób, bo ich budżety oparte są na założeniach o pełnych salach. Z naszej strony będziemy robić wszystko, co możemy, aby pomóc w stopniowym powrocie do normalności.

Jakie są najbliższe plany POSK Cinema?

Przez niemal cały okres trwania pandemii POSK Cinema kontynuowało działalność w formie cyfrowej, pokazując co miesiąc co najmniej jeden nagradzany polski film fabularny lub dokumentalny. Zorganizowaliśmy osiem pokazów internetowych, w których brało udział ponad 500 osób, a kolejne dwa mamy zaplanowane jeszcze przed wakacjami.

W maju pokażemy – wciąż jeszcze przez internet – brytyjską prapremierę nagradzanego polskiego serialu kryminalnego Kruk” (Raven), który latem pojawi się na antenie kanału All 4. Nasi widzowie będą mogli zobaczyć go niemal miesiąc wcześniej, całkowicie za darmo i ze specjalnym wywiadem udzielonym nam przez odgrywającego główną rolę Michała Żurawskiego.

W czerwcu z kolei pokażemy – również przedpremierowo – superprodukcję „Król” na podstawie powieści Szczepana Twardocha, która niedawno ukazała się także po angielsku i zdobyła uznanie krytyków, w tym m.in. dziennika „The Times”, który wskazał ją jako jedną z najlepszych książek kwietnia. W ramach POSK Cinema będzie wyjątkowa okazja obejrzeć go ponad trzy miesiące przed telewizyjną emisją na More 4, która zaplanowana jest na sierpień.

Oba pokazy – Kruka” i Króla” – odbywają się w ramach Festiwalu KINOTEKA i we współpracy z platformą Walter Presents, dla której stajemy się głównym partnerem przy wprowadzaniu najlepszych polskich seriali na brytyjski rynek. To uznanie roli naszego kina jako pomostu między polską społecznością a brytyjskimi kinomanami, którzy są zainteresowani czołowymi europejskimi produkcjami.

Mamy już zakupione licencje na kolejne filmy fabularne i dokumentalne, które zdobywały w ubiegłym roku najważniejsze nagrody na polskich festiwalach, ale czekamy z decyzją o powrocie do wydarzeń w kinie – a nie tylko przez internet – do dalszego rozluźnienia ograniczeń.

Jakie wystawy planuje galeria POSK?

Od 17 maja w odnowionej Galerii POSK będzie można zobaczyć wystawę inspirowaną doświadczeniem pandemii i funkcjonowania w rzeczywistości daleko idących ograniczeń epidemiologicznych, na której znajdą się prace szefowej galerii Joanny Ciechanowskiej i Gosi Łapsy-Malawskiej oraz Yusufa El Saadiego.

Mamy szereg artystów, którzy byli zmuszeni przełożyć swoje zaplanowane ekspozycje i czekają na zniesienie ograniczeń dotyczących liczby osób, które mogą brać udział w wydarzeniach kulturalnych. Biorąc pod uwagę postęp programu szczepień i poprawiającą się sytuację zdrowotną mamy nadzieję na powrót do normalności latem, kiedy będziemy mogli potwierdzić nowe terminy.

Działalność wznowiła już biblioteka, ale w ograniczonych godzinach. Z czego to wynika?

W czasach przed pandemią Biblioteka Polska POSK była otwarta głównie w tygodniu – w poniedziałki, środy i piątki – oraz pierwsze soboty miesiąca.

Nowe godziny otwarcia to pierwszy krok w stronę powrotu do normalności, bo na razie wciąż jeszcze musimy funkcjonować w zaostrzonym reżimie sanitarnym, z czym wiąże się m.in. konieczność wcześniejszej rezerwacji miejsca, obowiązek noszenia zakrycia twarzy i kwestie „kwarantannowania” używanych książek.

Mamy jednak nadzieję, że dzięki temu, że biblioteka będzie otwarta w środy w tygodniu roboczym i soboty – w każdą sobotę! – w weekend od 13:00 do 20:00, wiele osób będzie mogło znowu przyjść i skorzystać z czytelni i wypożyczalni do czasu dalszej poprawy sytuacji pandemicznej.

Czy wszystkie trzy działające dotąd w POSK-u lokale gastronomiczne przetrwały pandemię, czy nastąpią tu jakieś zmiany?

Korzystając z rozluźnienia przepisów dotyczących gastronomii, popularna Cafe Maja wznawia od 17 maja codzienne funkcjonowanie od samego rana i śniadań do wieczora, a restauracja Łowiczanka będzie otwarta na rezerwacje. Czekamy na szczegóły planu dotyczącego ponownego otwarcia POSKlubu.

Jakim zainteresowaniem cieszyły się wydarzenia online i które ewentualnie pozostaną na stałe w ofercie ośrodka?

Program POSK Online został zbudowany przez nas kompletnie od nowa po uznaniu, że nie możemy po prostu biernie czekać na zakończenie pandemii i chcemy kontynuować działalność kulturalną w każdy możliwy sposób.

Od początku jego uruchomienia zorganizowaliśmy 10 wydarzeń, a niektóre z nich oglądało na żywo nawet do 350 osób – więcej niż miejsc w sali teatralnej! – a łącznie mają kilkanaście tysięcy odtworzeń na naszym YouTubie i Facebooku.

Wszystkie są bezpłatnie dostępne w sieci: od koncertów fortepianowych JP Ekinsa i Artura Hofmana, przez koncerty jazzowe w partnerstwie z Jazz Cafe POSK, do wydarzeń okolicznościowych na Święto Niepodległości i Boże Narodzenie oraz praktycznych sesji z ekspertami na temat szczepień czy systemu osiedleńczego i praw Polaków po brexicie.

Największą popularnością cieszył się nasz specjalny program na mecz Anglia – Polska na Wembley, gdzie oprócz dyskusji z ekspertami w studiu – dziennikarzami, trenerami i skautami – można było także zobaczyć wywiad z byłym piłkarzem QPR i Tottenhamu Lesem Ferdinandem, a nawet specjalne pozdrowienia od legendarnego Gary’ego Linekera.

POSK Online to coś zupełnie nowego, czego POSK nigdy wcześniej nie robił, a co pozwala nam docierać do ludzi znacznie szerzej nie tylko w trakcie pandemii, ale też po prostu w sensie geograficznym. Musieliśmy w tym celu od zera stworzyć zaplecze techniczne z trzema kamerami, ale także całe „opakowanie”, żeby nasze wydarzenia wyglądały naprawdę profesjonalnie.

Mamy nadzieję utrzymać ten format w przyszłości – tak, aby niektóre wydarzenia odbywały się hybrydowo: z publicznością, ale też opcją obejrzenia przez internet dla Polaków rozsianych po całym kraju.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama