Premier powiedział we wtorek, że nie widzi na ten moment niczego ,,rozstrzygającego”, co wpłynęłoby odejście rządu od planów przeprowadzania wyjścia z krajowego lockdownu zgodnie z planem. Nie zmienia to jednak faktu, że liczba zakażeń indyjskim wariantem koronawirusa rośnie na Wyspach.
Boris Johnson powiedział, że „za kilka dni dowiemy się znacznie więcej” w kwestii dalszych postanowień rządu. Na ten moment, możliwość wprowadzenia przez rząd lokalnego lub regionalnego wielopoziomowego systemu lockdownu na terenie Wielkiej Brytanii, jest jedynie jednym z wariantów tego co może się wydarzyć w najbliższych dniach. Brytyjski rząd zakłada również możliwość opóźnienia końca lockdownu do 21 czerwca tego roku.
Boris Johnsonpytany o to, dlaczego rząd opóźnił zamknięcie granicy z Indiami w zeszłym miesiącu, premier podkreślił, że Indie zostały dodane do „czerwonej listy”, zanim B1.617.2 został sklasyfikowany jako wariant budzący obawy. Boris Johnson powiedział „Podjęliśmy natychmiastowe działania i nadal będziemy podejmować bardzo, bardzo drakońskie działania w odniesieniu do wszystkich wariantów pochodzących z dowolnego miejsca na świecie”.
Głosy na temat ewentualnego wprowadzenia lockdawnu na poziomie lokalnym w wybranych rejonach są podzielone. Mohammad Yasin, poseł Partii Pracy w Bedford, powiedział: „Ostatnią rzeczą, jakiej potrzebujemy, jest lokalna blokada. Udowodniono, że takowe nie działają”.
Napisz komentarz
Komentarze