Johnson potwierdził, że wszystkie cztery kryteria decydujące o tym, czy można przejść do następnego etapu znoszenia restrykcji zostały spełnione. Te kryteria to postęp w programie szczepień, realne dowody, że szczepionki zmniejszają liczby nowych zakażeń, zgonów i hospitalizacji, brak ryzyka, że dalsze znoszenie restrykcji spowoduje nadmierną presję na służbę zdrowia oraz brak zwiększonego zagrożenia ze strony nowych wariantów koronawirusa.
W związku z tym od przyszłego poniedziałku mieszkańcy Anglii będą mogli spotykać się na świeżym powietrzu w grupach do 30 osób, a w pomieszczeniach zamkniętych w grupach do sześciu osób lub jako dwa gospodarstwa domowe, przy czym dzieci w każdym wieku, w tym niemowlęta, będą wliczane do limitu sześciu osób przebywających w pomieszczeniach.
We will be moving to Step 3 of the COVID Roadmap in England on 17 May.
— UK Prime Minister (@10DowningStreet) May 10, 2021
Find out what this means for you: https://t.co/wYsooCbPKP pic.twitter.com/mS98i6sz2k
Ludzie będą mogli sami zdecydować, czy chcą zachowywać społeczny dystans wobec bliskiej rodziny i przyjaciół, z którymi się spotykają, choć nadal zachęca się do zachowania ostrożności w związku z przytulaniem się.
Szkoły średnie i wyższe nie będą już wymagać od uczniów noszenia maseczek w salach lekcyjnych lub pomieszczeniach ogólnodostępnych, a wszyscy studenci uniwersytetów będą mogli powrócić do zajęć stacjonarnych.
Puby, bary i restauracje będą mogły obsługiwać ludzi wewnątrz lokali, a nie tylko na zewnątrz, tak jak to jest obecnie. Ponownie zostaną otwarte kina, muzea, galerie i place zabaw dla dzieci w zamkniętych pomieszczeniach. W teatrach, salach koncertowych, centrach konferencyjnych i na stadionach sportowych będą się mogły odbywać wydarzenia z udziałem publiczności, choć zostaną utrzymane ograniczenia co do liczby widzów.
Można będzie wznowić amatorskie uprawianie sportu przez dorosłych w pomieszczeniach zamkniętych, ponownie otwarte zostaną też sauny i łaźnie parowe.
Otwarte zostaną hotele, pensjonaty, hostele i wszystkie inne miejsca noclegowe, w których razem będą mogły nocować grupy do sześciu osób lub tworzone przez dwa gospodarstwa domowe. Jak już wcześniej ogłoszono, możliwe będzie swobodne podróżowanie do krajów z "zielonej listy", choć obecnie znajduje się na niej tylko 12 państw i terytoriów.
Śluby, przyjęcia i inne wydarzenia życiowe będą mogły odbywać się z udziałem maksymalnie 30 osób, zniesiony zostanie natomiast odgórny limit liczby osób mogących uczestniczyć w pogrzebach, a zależeć ona będzie od tego, ile osób może bezpiecznie przebywać w danym miejscu.
Mieszkańcy domów opieki będą mogli przyjmować maksymalnie pięciu - a nie dwóch jak to jest obecnie - wskazanych z nazwiska gości i będą mieli większą swobodę w odwiedzaniu ich w ich domach.
Boris Johnson powiedział, że to największy dotychczas krok na drodze do normalności i wezwał, aby z związku z tym zachować zdrowy rozsądek i nie zapominać o środkach ostrożności. "W rzeczywistości, po ponad roku trwania pandemii, wszyscy wiemy, że bliski kontakt, taki jak przytulanie, jest bezpośrednim sposobem przenoszenia tej choroby. Dlatego zachęcam do zastanowienia się, jak podatni są wasi bliscy - czy mieli szczepionkę, jedną lub dwie dawki, i czy był czas, aby ta szczepionka zaczęła działać" - podkreślił brytyjski premier.
"Wystarczy tylko spojrzeć na bardzo smutną sytuację w innych krajach, aby zobaczyć śmiercionośny potencjał tego wirusa, więc musimy nadal walczyć z rozprzestrzenianiem się wariantów tutaj w Wielkiej Brytanii. Chociaż nie mamy jeszcze dowodów, by sądzić, że te warianty są całkowicie odporne na szczepionki, musimy zachować czujność" - dodał.
Wszystkie te zmiany dotyczą tylko Anglii, gdyż rządy Szkocji, Walii i Irlandii Północnej same określają tempo, w jakim luzowane są restrykcje. W Anglii ostatni etap ich znoszenia zaplanowany jest na 21 czerwca i jak mówił Johnson, wszystko jest obecnie na dobrej drodze, by ten termin został dotrzymany.
Wcześniej w poniedziałek poziom zagrożenia koronawirusem w Wielkiej Brytanii obniżony został z 4 na 3 w pięciostopniowej skali.
Napisz komentarz
Komentarze