Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Jak przebiegło spotkanie szefów dyplomacji G7 w Londynie?

Państwa tworzące grupę G7 podczas trwającego trzy dni spotkania w Londynie, zgodziły się, co do tego że coraz bardziej radykalne działania Chin i Rosji, stanowią zagrożenie dla krajów demokratycznych i praworządności na świecie. Większość zebranych, potępiła postawę władz rosyjskich wobec więzionego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego oraz agresję Rosji na Ukrainie. Grupa G7 negatywnie ocenił również represję stosowaną przez Pekin wobec mniejszości ujgurskiej.

Autor: Fot. Youtube / BBC

Szefowie dyplomacji państw należących do grupy G7 zobowiązali się, że reprezentowane przez nich kraje Francja, Japonia, Niemcy, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Włochy i Kanada, wspólnie będą bronić demokracji i praw człowieka. W szczycie polityczno-gospodarczym brali również udział przewodniczący Rady Europejskiej i przewodniczący Komisji Europejskiej, jaki przedstawiciele Unii Europejskiej. Wielka Brytania zaprosiła również do wzięcia udziału w posiedzeniach ministrów z Australii, Indii, Afryki Południowej i Południowej Korei.

Podczas trzydniowego spotkania jednym z najważniejszych tematów podejmowanych podczas obrad, była relacja członków grupy z Chinami i Rosją.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken, w wywiadzie przed obradami, zapowiedział: „Nie jest naszym celem próba powstrzymywania czy poskromienia Chin”. Zaznaczył jednak, że Stany Zjednoczone jest w stanie bronić porządku międzynarodowego opartego na ustalonych przez członków G7 zasadach, opartych na poszanowaniu demokracji i praworządności.

Szef dyplomacji w administracji Joego Bidena poinformował, że aktualny prezydent Sanów Zjednoczonych, nie zamierza kontynuować polityki „America First”, zapoczątkowanej przez Donalda Trumpa.

Jak donosi Reuters, wielu dyplomatów i inwestorów uważa wzrost potęgi gospodarczej i militarnej Chin w ostatnich czterech dekadach za jedno z kluczowych wydarzeń czasów najnowszych. Fakt ten jest równie znaczący, jak upadek Związku Radzieckiego i końca zimnej wojny na świecie.

Podczas obrad przedstawiciele państw tworzących G7, obradowali m.in. nad kwestią represji mniejszości ujgurskiej przez Chiny, a następnie przeszli do tematu Rosji, ich agresji we wschodniej Ukrainie i uwięzienia opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Obradujący w większości zgodzili się co do potępienia postawy władz rosyjskich wobec Nawalnego oraz represji stosowanych przez Pekin wobec mniejszości ujgurskiej.

Dominic Raab zapytany o przesłanie, jakie państwa G7 mają dla autorytarnych reżimów, powiedział: Głęboko wierzymy w sens wspierania społeczeństw otwartych, praw człowieka i demokracji, jak również obrony i promowania dobra wspólnego”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama