Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Ktoś podpalił ich samochód i dom – cudem uszli z życiem

Pożar w domu państwa Ivey wybuchł w czwartek nad ranem w miejscowości Wingate w hrabstwie Durham, w domu przebywało dwoje dorosłych ludzi i dwójka dzieci na szczęście nikomu nic się nie stało. Następnego dnia ktoś ponownie podpalił nieruchomość. Sprawą zajęła się policja.
  • Źródło: BBC

Autor: foto: Sean Ivey/twitter

Sean Ivey - nauczyciel i były żołnierz Royal Marine mieszka z rodziną w domu w miejscowości Wingate, w czwartek nad ranem mężczyzna obudził się wcześniej niż zwykle i wyjrzał przez okno na podjazd, ku jego zdumieniu stojący tam samochód płonął. „Krzyknąłem do żony, że samochód się pali, idź po dzieci”, powiedział.

Rodzina uciekła z domu w ostatniej chwili. Po kilku minutach ogień trawił już stojącą obok płonącego pojazdu przyczepę kempingową i dach bungalowa.
Następnego dnia nieruchomość ponownie podpalono, na szczęście wtedy nikogo nie było w środku.

Sean Ivey jest pewny, że to co spotkało jego rodzinę to zemsta lokalnych gangów, którym wielokrotnie zwracał uwagę na ich zachowanie, mężczyzna informował też mieszkańców o poczynaniach przestępców za pośrednictwem internetu. „Jeździli na quadach w czarnych kominiarkach na twarzach i terroryzowali mieszkańców. A wcześniej jeden z gangów okradł dom moich rodziców. Miałem dość tego typu antyspołecznych zachowań, braku szacunku, dyscypliny…i tak to się skończyło”, wyznał mężczyzna.

W związku z podpaleniem policja zatrzymała dwie osoby w wieku 22 i 25 lat, obecnie przebywają w areszcie. Śledczy szukają teraz sprawców drugiego podpalenia.
Do państwa Ivey  nie był ubezpieczony. Po nagłośnieniu tej historii mieszkańcy Wingate zebrali 50 000 funtów by pomóc rodzinie.  

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama