Ze względu na swój wiek, 56-letni Johnson został zaszczepiony wraz z innymi osobami wpisanymi do grupy dziewiątej w ramach narodowego programu szczepień. Obecnie w Wielkiej Brytanii pierwszą dawkę szczepionki przyjęło już 26 milionów ludzi. "Dosłownie nic nie poczułem, więc było to bardzo dobre, bardzo szybkie i nie mogę się tego nachwalić. Każdy, kiedy dostanie powiadomienie, żeby iść na szczepienie, proszę, niech idzie i zrobi to. To najlepsza rzecz dla was, najlepsza rzecz dla waszych rodzin i dla wszystkich innych", stwierdził wychodząc ze szpitala.
I’ve just had my first AstraZeneca vaccine.
— Boris Johnson (@BorisJohnson) March 19, 2021
Get your jab when you’re asked to do so. It’s good for you, it’s good for your family and it’s a great thing for the whole country. pic.twitter.com/pc5tnY9PGK
Szef brytyjskiego rządu zdecydował się na iniekcję z użyciem preparatu opracowanego przez brytyjskich naukowców po tym, jak wiele krajów Europy wstrzymało jej podawanie obawiając się, że może szkodzić ludziom (w ostatnich tygodniach pojawiły się spekulacje, że rzekomo wywołuje zakrzepy krwi), Johnson odniósł się do tych doniesień. "Nie słuchajcie wyłącznie mnie, słuchajcie wszystkich naukowców, słuchajcie agencji leków Unii Europejskiej, tego co powiedziała MHRA (brytyjska agencja leków i produktów zdrowotnych). Ryzyko śmierci niesie Covid, a przyjęcie szczepionki co najlepsze co można teraz zrobić".
I've just received my first Oxford/AstraZeneca vaccine dose.
— Boris Johnson (@BorisJohnson) March 19, 2021
Thank you to all of the incredible scientists, NHS staff and volunteers who helped make this happen.
Getting the jab is the best thing we can do to get back to the lives we miss so much.
Let's get the jab done. pic.twitter.com/mQCTMAkB8d
W czwartek unijna Europejska Agencja Leków (EMA) oświadczyła, że produkt firmy AstraZeneca jest bezpieczny i nie ma dowodów na to, że jego podawanie łączy się ze zwiększonym ryzykiem zakrzepów krwi. Tego samego dnia iniekcję przeszli m.in. brytyjski wiceminister zdrowia ds. szczepień Nadhim Zahawi oraz Nigel Farage, polityk, który przez wiele lat lobbował na rzecz wyjścia kraju z UE. Ten drugi podkreślił później, że sukces brytyjskiego programu szczepień jest efektem Brexitu.
Napisz komentarz
Komentarze