Historyczna, wysoka na 72 metry (235 stóp) postać od kilku dni ma na twarzy maskę ochronną. Policję poinformowano o tym akcie wandalizmu we wtorek, do tej pory nie złapano sprawców.
A couple of other pics of people or press are interested... pic.twitter.com/erL9D1Y1Ty
— Jeremy_Christey FRSA (@Jeremy_Christey) January 29, 2021
Mark Harrison z Historic England – rządowej agencji zajmującej się ochroną zabytów powiedział: „Ściśle współpracujemy z Sussex Police by zidentyfikować sprawców, którzy zniszczyli to cenne stanowisko archeologiczne”.
The Long Man of Wilmington, Sussex has inherited a rather slender mask.
— Jeremy_Christey FRSA (@Jeremy_Christey) January 27, 2021
Good man.
To be safe, he probably needs to pull it down a touch tbh...@trishgreenhalgh pic.twitter.com/xf9FsNpW9I
„Będziemy również współpracować z nadzorcą zabytku - Sussex Archaeological Society, aby udzielać porad i wskazówek dotyczących renowacji „Long Man of Wilmington”, dodał.
„Chociaż sprawcy mogli uważać, że ich działanie jest zabawne jednak tego typu wybitki są niedopuszczalne”, podkreślał sierżant Tom Carter Sussex Police.
„Zabytek ten jest prawnie chroniony ze względu na jego historyczne znaczenie; ponadto postać ta jest dobrze znana i lubiana przez lokalną społeczność. Dodatkowo wandale znieważyli wszystkich, którzy wkładają wiele trudu i starań by zachować ten element naszego dziedzictwa kulturowego dla przyszłych pokoleń”, podsumował.
Napisz komentarz
Komentarze