Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Andrzej Duda interweniuje w sprawie Polaka przebywającego w szpitalu w Plymouth

Wracamy do sprawy Polaka mieszkającego od 16 lat w Anglii, który za zgodą brytyjskiego sądu został odłączony o aparatury podającej pokarm i pożywienie. Jak się okazuje losem rodaka zainteresował się Andrzej Duda o czym poinformował sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, Krzysztof Szczerski.
  • Źródło: Twitter, polskieradio24.p

Autor: źródło: twitter/@AndrzejDuda, foto: Grzegorz Jakuboswski/KPRP

„Na polecenie Prezydenta RP Andrzeja Dudy jutro spotkam się z Panią Ambasador Wielkiej Brytanii Anną Clunes w sprawie Polaka w śpiączce znajdującego się w szpitalu w Plymouth”, napisał na Twitterze Szczerski. Na razie nie wiadomo jak przebiegły rozmowy.

Przypomnijmy chodzi o Polaka żyjącego od kilkunastu lat w Anglii, u którego doszło do zatrzymania pracy serca na co najmniej 45 minut, w wyniku czego, jak twierdzą brytyjscy lekarze, doszło do poważnego i trwałego uszkodzenia mózgu. To stało się podstawą dla szpitala w Plymouth, do złożenia wniosku do sądu z prośbą o zgodę na odłączenie mężczyzny od aparatury podtrzymującej życie. Brytyjski sąd opiekuńczy uznał, że mężczyźnie należy zapewnić opiekę paliatywną, by do czasu śmierci jak najmniej cierpiał. Żona Polaka zgadza się z tą decyzją, ale rodzina w Polsce nie więc walczy jak może o utrzymanie mężczyzny przy życiu.

W sprawie tej interweniował już polski MSZ. Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau przyznał, że osobiście wysłał notę dyplomatyczną do swojego brytyjskiego odpowiednika po tym, gdy minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o możliwości przetransportowania mężczyzny do Polski, ale także podjęcia dalszego leczenia w centralnym szpitalu klinicznym MSWiA. Urzędnicy MSZ trzykrotnie występowali z wnioskiem wspierającym skargę polskiej części rodziny chorego do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, gdzie wnioskowano o zastosowanie środka tymczasowego tak, by można było kontynuować sztuczne odżywianie, a marszałek Sejmu Elżbieta Witek w bardzo osobistym liście zwróciła się do spikera Izby Gmin.

„Nie udało się przekonać brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości, ale także lekarzy brytyjskich, że dobro tego pacjenta nakazuje, by podjąć próbę leczenia go w kraju i przetransportowania go tam. Stanowisko wszystkich tych podmiotów brytyjskich jest takie - w naszej kulturze moralnej i prawnej zupełnie niezrozumiałe - że cierpienia chorego związane z chociażby transportem byłyby dużo większe niż oczekiwanie śmierci w brytyjskim szpitalu, przy zapewnieniu oczywiście opieki paliatywnej”, powiedział Rau w Programie Pierwszym Polskiego Radia.

Teraz jak się okazuje w batalię o Polaka włączył się prezydent Andrzej Duda. Z jakim skutkiem… poinformujemy, gdy tylko Kancelaria Prezydenta zda relację z dzisiejszego spotkania w Ambasadzie Wielkiej Brytanii w Warszawie. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Pamelka 19.01.2021 21:43
Komentarz usunięty

Reklama