Staruszka wpuściła mężczyznę do swojego domu w Surbiton w południowo-zachodnim Londynie 30 grudnia, oszust przekonał ją, że jest pracownikiem NHS a iniekcje wykona w ramach rządowego programu masowych szczepień. Po wykonaniu usługi mężczyzna zażądał od 92-latki zapłaty w wysokości 160 funtów, które rzekomo zostaną jej zwrócone.
Kobieta twierdzi, że oszust nie miał przy sobie ani strzykawki ani igłą - dźgnął ją w ramię przedmiotem przypominającym rzutkę. Po serii badań w lokalnym szpitalu nie stwierdzono u niej jakichkolwiek objawów chorobowych.
Kilka dni później ten sam mężczyzn ponownie zjawił się przed domem staruszki usiłując wyłudzić kolejne 100 funtów. Tego właśnie dnia kamery miejskie uchwyciły oszusta gdy szedł ulicą, policja opublikowała jego zdjęcie licząc na pomoc londyńczyków w identyfikacji mężczyzny.
„To był obrzydliwy i całkowicie niedopuszczalny atak na bezbronną osobę, nie będziemy tolerować takich zachowań”, stwierdził detektyw Kevin Ives. „Ważne jest, abyśmy go jak najszybciej złapali, ponieważ nie tylko oszukuje ludzi, ale może zagrozić życiu”, dodał.
Napisz komentarz
Komentarze