W niedzielę upływa termin podjęcia decyzji w sprawie przyszłości negocjacji handlowych między Unią Europejską a Wielką Brytanią, choć już nikt w nie wierzy w porozumienie. W piątek Boris Johnson dokonał przeglądu stanu przygotowań państwa na twardy Brexit.
Ministerstwo Obrony potwierdziło gotowość do wzmocnienia ochrony brytyjskich wód, zwłaszcza łowisk, które stały się jednym z głównych punktów, które poróżniły Londyn i Brukselę.
Tymczasem, jak donosi BBC, Boris Johnson chciał obejść przyjętą procedurę negocjacji i osobiście spotkać się z liderami najbardziej znaczących państw we wspólnocie - prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i niemiecką Kanclerz Angelą Merkel. Szef brytyjskiego rządy liczył, że w tak wąskim gronie uda się wypracować kompromis ale usłyszał odmowę.
Podjęcie jakichkolwiek decyzji w sprawie umowy handlowej przez Francję i Niemcy zostałoby odebrane przez pozostałych członków wspólnoty jako wychodzenie przed szereg, które bez wątpienia wpłynęłoby na jedność bloku, wyjąśniła Bruksela.
Napisz komentarz
Komentarze