Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Polska: Zdalne nauczanie do stycznia, potem ferie ale w domu

W sobotę premier Morawiecki poinformował, że uczniowie nie wrócą już w tym roku do szkół, co więcej ferie zimowe odbędą się w tym samym terminie w całym kraju ale dzieci nie będą mogły wyjechać na wypoczynek. Zdalne nauczanie w Polsce miało być prowadzone do 29 listopada. Rząd uznał jednak, że ze względu na sytuacje epidemiologiczną dzieci zostaną w domach znacznie dłużej. Dodatkowo w Święta najprawdopodobniej wprowadzone zostaną ograniczenia dotyczące przemieszczania się.
  • Źródło: @PremierRP
Polska: Zdalne nauczanie do stycznia, potem ferie ale w domu

Autor: Źródło: pixabay

„Byliśmy nakłaniani do otwarcia szkół. Zdecydowaliśmy, że będzie kontynuacja zamknięcia szkół do 23-24 grudnia”, poinformował podczas sobotniej konferencji Mateusz Morawiecki.

Po świętach i Nowym Roku dzieci również wrócą do tradycyjnego nauczania, bo niemal od razu rozpoczną się ferie zimowe. Co roku termin ten zmieniał się w zależności od regionu/miejsca zamieszkania, tym razem uczniowie w całej Polsce odpoczywają od nauki w tym samym czasie od 4 do 17 stycznia. Niestety o wyjazdach w góry czy nad morze trzeba zapomnieć – z hoteli czy innych miejsc oferujących  zakwaterowanie mogą korzystać jedynie osoby będące w podróży służbowej.

„Ferie, które zwykle były rozłożone na różne województwa w różnym czasie, w roku 2021 muszą być skumulowane w jednym czasie po to, by ruch był najmniejszy, by nie zamawiać wyjazdów, by nie wyjeżdżać za granicę, by siedzieć w domu, by mobilność była jak najmniejsza”.

Odnosząc się do nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia, premier poinformował, że rząd pracuje "nad możliwościami prawnymi, które ograniczą możliwości przemieszczania się" w czasie Bożego Narodzenia.

Rząd zdecydował też o ponownym otwarciu galerii handlowych i sklepów z meblami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama