Nastolatek miał napaść i zranić nożem dziewczyny w drodze do szkoły, były to dwa oddzielne ataki jednak przeprowadzone w identyczny sposób, dlatego też policja nie ma wątpliwości co do winy chłopaka. Sprawcę zatrzymano w niedzielę pod zarzutem poważnego uszkodzenia ciała dwóch osób.
Do pierwszego incydentu doszło na Moffat Road o godzinie 8:50 w środę 4 listopada, napastnik podbiegł do uczennicy idącej do szkoły i wbił nóż w jej nogę. Dwa dni później na St Paul's Road zaatakowano inną 15-latkę, do zdarzenia doszło około godziny 8:20. Dziewczyna zmierzająca do szkoły została zraniona w ramię.
Obie nastolatki trafiły po ataku do szpitala w celu opatrzenia ran.
Detektywi prowadzący sprawę poinformowali, że ofiary nie znały się i chodziły do różnych szkół. „Te ataki mają prawie identyczny charakter i jesteśmy przekonani, że są ze sobą powiązane”, przyznał inspektor David Adams.
Podejrzany czeka w areszcie na przesłuchanie.
Napisz komentarz
Komentarze