Mamy 27 143 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia #koronawirus z województw: wielkopolskiego (3888), śląskiego (3850), mazowieckiego (2932), dolnośląskiego (2451), małopolskiego (2342), łódzkiego (1713), kujawsko-pomorskiego (1663), podkarpackiego (1553), pomorskiego (1141),
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 5, 2020
świętokrzyskiego (950), podlaskiego (902), zachodniopomorskiego (866), lubelskiego (805), warmińsko-mazurskiego (795), opolskiego (714), lubuskiego (578).
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 5, 2020
Z powodu COVID-19 zmarło 69 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 298 osób.
Dr Rejewski jest ordynatorem Oddziału Internistyczno-Zakaźnego w Wojewódzkim Szpitalu Obserwacyjno-Zakaźnym w Bydgoszczy i wojewódzkim konsultantem w dziedzinie chorób zakaźnych.
? Dzienny raport o #koronawirus. pic.twitter.com/0F81mCGLim
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 5, 2020
"Po obserwacji dwutygodniowej, po wprowadzeniu obostrzeń, czyli czerwonej strefy w całej Polsce, niestety nie zauważyliśmy spadku nowych zachorowań na Covid-19 a wręcz przeciwnie - ich liczba zwiększa się z dnia na dzień. Zbliżamy się do granicy 30 tys. zakażeń, która może być dla polskiej ochrony zdrowia bardzo trudna. Może być ona taką ścianą, że nie da się na poziome drugim, trzecim leczenia szpitalnego zwiększać liczby respiratorów czy nawet łóżek izolowanych dla pacjentów z podejrzeniem COVID-19", uważa dr Rajewski.
Lokalizacje szpitali tymczasowych ⤵️ pic.twitter.com/gw0WIIsQ9R
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 5, 2020
Ekspert podkreślił, że w tej sytuacji musiały zostać wprowadzone kolejne obostrzenia.
"Oczywiście mógł być wprowadzony całkowity lockodown. To się nie stało, został wprowadzony częściowy lockdown z zamknięciem sklepów w galeriach handlowych, nauki zdalnej klas I-III, co w mojej ocenie powinno być wprowadzone wcześniej, kiedy wprowadzono zdalne i hybrydowe nauczanie klas IV-VIII szkół podstawowych. Wcześniej zamknięto gastronomię, kluby fitness. Niestety, na razie nie zauważyliśmy znaczącego wpływu tych obostrzeń" - mówił.
Zdaniem eksperta, epidemia dawno wymknęła się spod kontroli i trudno powiedzieć, czy obecnie wprowadzenie obostrzenia przyniosą pożądane skutki.
Napisz komentarz
Komentarze