Liczba zakażeń jest wprawdzie wyższa o 82 niż bilans z piątku, ale jest to też drugi dzień, gdy jest ona poniżej tysiąca. Ten poziom był osiągany lub przekraczany przez dziewięć kolejnych dni do czwartku włącznie. Na dodatek w Irlandii to sobotnie bilanse zakażeń zwykle są najwyższe w tygodniu, a w każdą z trzech ostatnich sobót ustanawiany był nowy rekord, jeśli chodzi o drugą falę epidemii.
Największymi od początku epidemii dobowymi bilansami zakażeń pozostają te z poprzedniego weekendu - 1276 w sobotę i 1283 w niedzielę.
Szef publicznej służby zdrowia Paul Reid powiedział, że jest za wcześnie, by oceniać, czy można już mówić o przełamaniu rosnącego trendu i czy jest to efekt wprowadzonych niedawno nowych restrykcji. Powiedział jednak, że liczy, że te liczby będą zachętą do przestrzegania restrykcji i dadzą ludziom nadzieję.
Na początku października irlandzki rząd podniósł poziom zagrożenia koronawirusem z drugiego na trzeci, zaś w czwartek wszedł w życie piąty, najwyższy poziom. Oznacza on powrót - z niewielkimi modyfikacjami - do lockdownu, który wprowadzony został pod koniec marca w odpowiedzi na pierwszą fazę epidemii.
Całkowity bilans epidemii w Irlandii wynosi obecnie 56 108 zakażeń i 1882 ofiary śmiertelne. Według stanu z sobotniego popołudnia w szpitalach przebywa obecnie 315 pacjentów chorych na Covid-19, z czego 37 znajduje się na oddziałach intensywnej terapii.
Napisz komentarz
Komentarze