Polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy zezwalające na aborcję w przypadku prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu są niezgodne z Konstytucją.
Pod wnioskiem dotyczącym zmian w polskim prawie aborcyjnym podpisało się 119 posłów PiS, który w Trybunale reprezentowali Bartłomiej Wróblewski i Piotr Uściński. Na Sali była obecna również przedstawicielka władz Sejmu Barbara Bartuś z PiS oraz przedstawiciel Prokuratora Generalnego. Trybunał Konstytucyjny badał wniosek w pełnym składzie zaś rozprawie przewodniczyła prezes TK Julia Przyłębska.
Na reakcję kobiet nie trzeba było długo czekać, w całym kraju odbyły się demonstracje i protesty o czym donosi BBC. Stacja przypomina, że orzeczenie wydano „po tym, jak w zeszłym roku posłowie rządzącego, nacjonalistycznego PiS złożyli wniosek. Większość sędziów Trybunału została nominowana na swoje stanowisko przez tę samą partię”.
Polish police use pepper spray against crowds protesting court ruling that almost completely bans abortions https://t.co/RcJQdkfAtp
— BBC News (World) (@BBCWorld) October 23, 2020
Największy nadawca na Wyspach dodaje również: „Arcybiskup Stanisław Gądecki - przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, oraz prezydent RP z zadowoleniem przyjęli orzeczenie”.
Poland rules abortion due to foetal defects unconstitutional https://t.co/BxLUBCI9pP
— The Guardian (@guardian) October 22, 2020
„The Guardian” pisze o „publicznym gniewie”. Dziennik zrelacjonował jeden z protestów – pod domem Jarosława Kaczyńskiego, gdzie poszło do konfrontacji Polek z policją. Przypomina również, że polskie prawo aborcyjne było i tak jednym z najbardziej restrykcyjnych w Europie.
Tens of thousands of people protested across Poland after a court ruling that imposed a near-total ban on abortion https://t.co/5tO4BH7AHD pic.twitter.com/m1bRWtL8qh
— Reuters (@Reuters) October 24, 2020
Agencja prasowa Reuters informuje z kolei, że „konserwatywne wartości odgrywają w życiu publicznym (Polski) większą rolę od czasu przejęcia władzy przez PiS pięć lat temu, a dostęp do aborcji spadł nawet bez ustawowych ograniczeń, ponieważ niektórzy lekarze odmówili przeprowadzenia zabiegu ze względów religijnych”.
Napisz komentarz
Komentarze