Funkcjonariusze trafili na trop nielegalnej farmy marihuany dzięki współpracy z dostawcą energii elektrycznej. W nieruchomość w której hodowano konopie, zaobserwowano nagły, potężny skok zużycia prądu co wzbudziło czujność służb, podejrzenia policji okazały się być słuszne.
This is our 3rd of the day. So far done a former pub, a flat where there was a serious fire and now this industrial unit. We take money from criminals pockets. Way over £1,000,000 today #HitWhereItHurts pic.twitter.com/xVA2iAzIPd
— West Mids Police Cannabis Disposal Team (@CannabisTeamWMP) October 7, 2020
Wewnątrz budynku w Walmley w Sutton Coldfield znajdowały się cztery pomieszczenia - każde miało własne zasilanie, system nawiewowy i filtracyjny. Sierżant Adrian Cox z Sutton Coldfield Neighborhood Priority Team oświadczył: „To wielki sukces naszych służb ale też ogromne zaskoczenie dla mieszkańców tej małej, spokojnej miejscowości”.
Wartość suszu otrzymanego z zarekwirowanych roślin oszacowano na 1,5 miliona funtów. Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie, na chwilę obecną nikogo nie zatrzymano.
To kolejna farma wykryta przez specjalną jednostkę ds. utylizacji konopi indyjskich West Midlands Police w ostatnich miesiącach.
Plants bigger than we are! #seized pic.twitter.com/ihHjJNI7k6
— West Mids Police Cannabis Disposal Team (@CannabisTeamWMP) September 11, 2020
#WATCH | We recently uncovered one of the LARGEST cannabis factories EVER found in the West Midlands.
— Sandwell Police (@SandwellPolice) August 2, 2020
? The hidden crop is worth an estimated £3million.
? Watch the video for a sneak peek inside.
Get the full story ➡️ https://t.co/qiTqbapybF pic.twitter.com/VDaUWa6FMq
Napisz komentarz
Komentarze