W piątek burmistrz Londynu Sadiq Khan przynał, iż pandemia w stolic zaczyna nabierać na sile, zaapelował jednocześnie do mieszkańców miasta by zrezygnowali na jakiś czas z kontaktów z osobami z innych gospodarstw domowych oraz stosowali środki bezpieczeństwa zalecane przez służby medyczne. „Podczas rozmowy z premierem przyznałem, iż myślę, że powinniśmy pójść śladem innych częściach kraju i wprowadzić zakaz spotykań towarzyskich i mówię to z ciężkim sercem", powiedział Khan.
The last six months have been incredibly tough for our city.
— Sadiq Khan (@SadiqKhan) September 24, 2020
But with cases rising, we truly are facing a perilous moment in the fight against COVID19.
The lives of Londoners depend on all of us following the rules.
⬇️ My message to Londoners: pic.twitter.com/4uMISLYMsJ
Dotychczas w miastach wpisanych na listę „obserwowanych”, po krótkim wprowadzano dodatkowo obostrzenia.
Nie tylko Londyn mierzy się z drugą falą pandemii. Od soboty mieszkańcy Leeds, Blackpool, Stockport i Wigan nie będą mogli się spotykać z osobami spoza swoich gospodarstw domowych – w miejscowościach tych wskaźnik zakażeń wzrósł w ostatnik tygodniu do 100 przypadków na 100 000 mieszkańców, Wigan przekroczyło ten poziom.
Z kole w Llanelli w Walii restrykcje będą obowiązywać od sobotniego popołudnia a od niedzieli w Cardiff i Swansea. Mieszkańcy tych obszarów nie będą mogli się spotykać w zamkniętych pomieszczeniach z osobami spoza własnych gospodarstw domowych, a także opuszczać terytorium swojego hrabstwa.
Napisz komentarz
Komentarze