Według danych Ministerstwa Zdrowia w Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby zmarło 40 osób, niemal wszystkie zgony dotyczyły mieszkańców Anglii, wyjątek stanowił dwa przypadki śmiertelne w Szkocji i jeden w Walii.
Jeżeli chodzi o statystyki dotyczące wzrostu liczby osób zakażonych, to tu również na pierwszym miejscu znajduje się Anglia – 5 632 przypadki, Szkocja - 465 zakażonych. Walia - 348 osób i Irlandia Północna - 189. Choć tempo transmisji wirusa coraz bardziej niepokoi naukowców, to w porównaniu ze szczytem pierwszej fali w maju, na razie nie ma powodu do paniki.
The Sky News informuje jednak, iż badacze Imperial College w Londynie szacują, że tylko jedna trzecia przypadków jest wychwytywana przez system testowy, dwie trzecie przypadków może przebiegać bezobjawowo. Oznaczałoby to, że prawdziwa liczba codziennych infekcji może sięgać nawet 18 000.
W piątek poznamy wartość aktualnego wskaźnika zakażeń, wraz z innymi statystykami zebranymi przez ONS, dotyczącymi przebiegu pandemii na Wyspach.
Napisz komentarz
Komentarze