Prywatni najemcy w Anglii i Walii byli chronieni przez tymczasowe zawieszenie eksmisji od marca tego roku, w poniedziałek 21 września, taryfa ulgowa wygasła. By złagodzić skutki powrotu do egzekwowania przepisów, rząd wprowadził sześciomiesięczny okres wypowiedzenia dla osób, które otrzymały nakaz eksmisji po 29 sierpnia. Zasada ta nie będzie miała zastosowania w przypadków mieszkańców Anglii, którym doręczono zawiadomienie w okresie między marcem a sierpniem – to około 55 000 osób.
Partia Pracy wezwała rząd do rozważenia możliwości wydłużenia okresu ochronnego ostrzegając premiera przed wzrostem liczby osób bezdomnych zimą, żądania te popiera Stowarzyszenie Samorządów Lokalnych - Local Government Association (LGA).
Polly Neate - szefowa organizacji zajmującej się problemem bezdomności w UK „Shelter”, przyznała, iż od poniedziałku włącznie wszyscy najemcy, którzy otrzymali wypowiedzenie w okresie gdy zawieszono eksmisje, mogą zostać wyrzuceni na bruk. Dodała tez, że okres wypowiedzenia to jedynie odroczenie wykonania wyroku, który i tak kiedyś nastąpi. "Shelter" uważa, iż należy dokonać analizy sytuacji życiowej osób zagrożonych bezdomnością. „Trzeba wspierać osoby/rodziny słabsze ale wykazujące chęć współpracy z najemcami, a ludzi przejawiających zachowania antyspołeczne a nawet stosujących przemoc domową, bezwzględnie karać”, stwierdziła Neate.
Ministry of Housing, Communities and Local Government odpowiada, iż zrobiło już wiele by wesprzeć najemców i to na wielu polach - nie tylko wstrzymując realizację eksmisji ale też dotując pracownicze pensje. Obecnie rząd nie przewiduje kolejnych ulg dla niepłacących czynszu.
Napisz komentarz
Komentarze