Eksperci ostrożnie podchodzą do najnowszych raportów podkreślając, że w ostatnim czasie rząd zmienił swoje nastawienie do kwestii testów i obecnie wykonuje się ich o wiele więcej niż na początku epidemii.
Rośnie również liczba badań przeprowadzanych na całych grupach społecznych czy w lokalnych społecznościach podczas gdy wcześniej wykonanie testu zlecano wyłącznie w przypadku pacjentów z objawami choroby i kluczowych pracowników.
Testy są coraz bardziej dostępne dlatego też służby są w stanie wykryć infekcję u osób normalnie funkcjonujących, które na przykład nie mają objawów choroby. Coraz sprawniej działa również system śledzenia kontaktów osób zakażonych. Od 20 do 26 sierpnia dzięki systemowi Test and Trace udało się dotrzeć do 69,4% bliskich kontaktów osób, u których potwierdzono chorobę, tydzień wcześniej do 77,1%. W przypadku spraw rozpatrywanych przez lokalne zespoły ochrony zdrowia osiągnięto poziom 97,3%.
Od maja, do systemu trafiło 73 081 mieszkańców Anglii, którzy uzyskali pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, z czego 57 368 (78,5%) zostało wezwanych przez służby medyczne w celu wskazania osób, z którymi mieli kontakt w ostatnich dniach. Do 13 958 osób nie udało się dotrzeć.
Napisz komentarz
Komentarze