Dochodzenie zostało przeprowadzone na prośbę ministra zdrowia Matta Hancocka po tym, jak okazało się, że niektóre raporty były przeszacowane. Jeżeli w toku śledztwa potwierdzone zostaną informacje o zawyżaniu liczby zgonów na Covid-19, resort planuje przejść na cotygodniowy system informowania, nad którym będzie miał pełną kontrolę.
W ubiegłym miesiącu władze wstrzymały podawanie dziennej liczbie ofiar epidemii, decyzję podjęto, gdy naukowcy stwierdzili, że w raportach mogą być uwzględniane osoby, które zmarły z innych przyczyn niż koronawirus. Od dwóch tygodni są one znów publikowane choć w formie jednego, zbiorczego raportu (dotychczas ministerstwo i NHS poszczególnych krajów podawały swoje statystyki w odrębnych raportach, które nie zawsze się pokrywały).
Zdaniem badaczy, przyjęty przez służbę zdrowia system zakładał, że w statystykach uwzględniano wszystkie osoby, które uzyskały dodatni wynik testu, nawet "jeśli zmarli w wyniku ataku serca lub zostali potrąceni przez autobus".
Napisz komentarz
Komentarze