Kai Agyepong został aresztowany przez funkcjonariuszy, którzy wtargnęli do jego domu z psami tropiącymi w Camden w północnym Londynie w czwartek 17 lipca. Wcześniej osoba mieszkająca w tamtej okolicy poinformowała policję, że widziała pod wskazanym adresem czarnego mężczyznę z bronią.
W chwili gdy oficerowie wtargnęli do nieruchomości 12-latek faktycznie bawił się pistoletem śrutowym, tyle że z plastiku. Imitacja choć łudząco podobna do oryginału była tylko zabawką. Po tym jak policjanci zorientowali się, że chodzi o zabawkę uwolniono 12-latka.
Matka chłopca Alice Agyepong, jest oburzona interwencją Metropolitan Police, kobieta uważa, że jej syn był podejrzany o posiadanie broni ze względu na kolor skóry.
Dowódca jednostki Kyle Gordon opublikował oświadczenie, w którym stwierdza, że po przejrzeniu materiału z kamer rejestrujących policyjne interwencje nie dostrzega uchybień w zachowaniu jego podwładnych, co więcej był z nich zadowolony.
My statement following a number of media reports into an incident in Camden on 17th July involving our @MPSFirearms colleagues.https://t.co/vwHnEiMiE1
— Commander Kyle Gordon (@KyleGordonMPS) July 26, 2020
„Funkcjonariusze biorący udział w tego typu akcjach muszą traktować doniesienia świadków poważnie, dopiero na miejscu można stwierdzić czy chodzi o broń palną”, stwierdził.
„Na podstawie posiadanych informacji funkcjonariusze działali zgodnie z moimi oczekiwaniami - umożliwiając zakończenie incydentu tak szybko i bezpiecznie, jak to możliwe”, dodał.
Gordon przyznał też, że osoba dzwoniąca na policję zachowała się prawidłowo zachęcając jednocześnie Londyńczyków do reagowania na wszelkiego rodzaju zjawiska budzące ich niepokój.
Napisz komentarz
Komentarze