W połowie maja przedstawiciele brytyjskiego rządu zalecili, aby zasłaniać twarz w zamkniętych przestrzeniach publicznych, w połowie czerwca z kolei wprowadzono nakaz zakładania maseczek w transporcie publicznym. Od 24 lipca na terenie Anglii należy zasłaniać nos i usta również w sklepach, również w przypadku kiedy kupujemy jedzenie na wynos. W środku lokalu można zdjąć ochronę twarzy by zjeść posiłek czy wypić napój – np. kawę, herbatę.
Nowe zasady obowiązują też w bankach, na poczcie, na terenie lotnisk oraz na przystankach transportu publicznego.
Boris Johnson przez długi czas nie wierzył w skuteczność masek, zmienił jednak zdanie po tym, jak trafił do szpitala z Civd-19.
Złamanie zakazu może skutkować nałożeniem grzywny w wysokości nawet do 100 funtów, jeśli jednak objęta nią osoba zdecyduje się zapłacić w ciągu 14 dni, wysokość mandatu spadnie do 50 funtów.
W innych częściach Zjednoczonego Królestwa o rodzaju stosowanych środków bezpieczeństwa decydują lokalne rządy.
Napisz komentarz
Komentarze