Ratownicy zostali wezwani na Preston Road na Wembley w środę przed godziną 10:00 czasu lokalnego aby udzielić pierwszej pomocy rannemu, kilkumiesięcznemu dziecku, niestety było już za późno - medycy stwierdzili zgon na miejscu.
Dowódca komisariatu North West Roy Smith stwierdził, że doszło do ogromnej tragedii, złożył również kondolencje krewnym malucha, którzy pozostają pod opieką policyjnych psychologów. „Zdaję sobie sprawę z faktu, że śmierć niewinnego dziecka odbije się na całej lokalnej społeczności, ale mimo to zapewniam, że robimy wszystko co w naszej mocy aby zbadać okoliczności tego zdarzenia. Na chwilę obecną nie szukamy innych podejrzanych”.
Napisz komentarz
Komentarze