Prawie 2 500 dzieci zostało przyjętych do szpitali z niedożywieniem w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku, to dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, co potwierdza wcześniejsze obawy organizacji społecznych, iż pandemia pogorszy i tak już trudną sytuację rodzin, które mają problem z zapewnieniem dzieciom stałych, pełnowartościowych posiłków.
Wyliczenia Guardiana, oparte są o informacje zebrane z blisko 50 trustów w Anglii, którym podlega 150 szpitali. Dziennik podaje również, że od 2015 roku liczba dzieci poddanych hospitalizacji z powodu niedożywienia wyniosła 11 500. Najwięcej przypadków odnotowano w placówkach Cambridge University Hospitals NHS, University Hospital Southampton NHS Trust, Newcastle upon Tyne Hospitals NHS Foundation Trust, Royal Free London NHS Foundation Trust.
Layla Moran, z partii Liberalnych Demokratów, która pomogła w zebraniu danych, była zszokowana skalą problemu. „Te liczby mnie zszokowały i rozzłościły, to chore, że w Wielkiej Brytanii w 2020 roku ludzie nadal wymagają hospitalizacji z powodu niedożywienia. Musimy iść naprzód i stworzyć odpowiedni system pomocy społecznej, dzięki któremu nikt w tym kraju nie będzie chodził głodny”, przyznała.
„Powszechnie uważa się, że niedożywienie jest problemem występującym jedynie w krajach rozwijających się. Niestety to nieprawda. W Wielkiej Brytanii tysiące osób nadal głodują”, dodała.
Dane na które powołuje się The Guardian, przesłało mniej niż dwie trzecie wszystkich trustów w kraju, co pozwala sądzić, że skala problemu jest znacznie większa.
Napisz komentarz
Komentarze