Szef rządu wracał z parlamentu na Downing Street, kordon otwierali policjanci na motocyklach, za nimi podążała limuzyna premiera. W pewnym momencie mężczyzna, uważany za uczestnika protestu kurdyjskich działaczy, podbiegł do samochodu szefa rządu. Funkcjonariusz strzegący bram Westminsteru zdążył odciągnąć napastnika na bok mimo to kierowca Jaguara ostro zahamował, podążający z a nim czarny Range Rover nie zorientował się na czas w sytuacji i uderzył w tył limuzyny. Boris Johnson wyszedł z incydentu bez szwanku.
Konwój niemal natychmiast odjechał z miejsca zdarzenia.
Boris Johnson's convoy has been targeted by a protester as it left the gates of parliament following PMQs https://t.co/jv6mPCGNvq
— SkyNews (@SkyNews) June 17, 2020
„Nie zgłoszono aby ktokolwiek odniósł jakieś obrażenia. Mężczyzna został aresztowany na podstawie art. 5 ustawy o porządku publicznym”, czytamy w oświadczeniu policji.
Napisz komentarz
Komentarze