W niedzielę francuska marynarka uratowała 13 imigrantów, którzy usiłowali przedostać się do Wielkiej Brytanii małą łodzią, silnik jednostki uległ awarii. Grupę namierzono około 25 km od plaży w Salines. Nielegalni imigranci zostali przekazani straży granicznej w Calais.
Na wodach Wielkiej Brytanii jednostki Border Force przechwyciły łódź z 12 osobami na pokładzie, obecnie pozostają pod opieką urzędników imigracyjnych. Kilka godzin później Ministerstwo Spraw Wewnętrznych potwierdziło, iż służby zatrzymały niedaleko Dover drugą łódź, podróżowało nią pięciu mężczyzn.
Według danych zebranych przez Press Association, od drugiej połowy marca, czyli wprowadzenia w Wielkiej Brytanii kwarantanny, do kraju tego przybyło w nielegalny sposób co najmniej 1 535 imigrantów. Osoby, które dotarły na Wyspy na łodziach, zanim trafią na ląd otrzymują maski ochronne, w Dover ocenia się również ich stan zdrowia – głównie chodzi o wyłapanie ewentualnych objawów zakażenia. Imigranci nie przechodzą testów na koronawirusa.
Rzecznik Home Office przekonuje, iż pandemia nie wpłynęła na zdolności operacyjne brytyjskich służb odpowiedzialnych za ochronę granic państwa. „Koronawirus nie miał wpływu na nasze działania mające na celu likwidację przemytu ludzi do Wielkiej Brytanii kanałem La Manche. Straż Graniczna, bez względu na sytuację epidemiologiczną w kraju, wypełnia swoje obowiązki w takim samym stopniu jak przed wybuchem epidemii”.
Napisz komentarz
Komentarze