Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Nastolatek zaraził się groźnym wirusem od owiec

15-letni Brychan Edwards z północnej Walii, pracował dorywczo w gospodarstwie niedaleko jego domu, po jakimś czasie na jego chłopca pojawiły się bolesne wykwity. Lekarze początkowo sądzili, iż mają do czynienia z koronawirusem więc lekarstwa podawane pacjentowi nie skutkowały, chorobę zdiagnozowali dopiero internauci, po apelu matki o pomoc.
  • Źródło: Daily Post

Autor: Źródło: Unsplasch.com/foto: Kjell-Jostein Sivertsen

Gdy chłopak trafił do szpitala jego ciało pokryte było pęcherzami, 15-latek bardzo cierpiał. Lekarze łączyli wykwity z zakażeniem koronawirusem, który u młodych ludzi bardzo często powoduje zmiany skórne. Brychanowi podano leki przeciwgrzybicze jednak stan chłopca nie uległ poprawie.

 Zdesperowana matka 15-latka postanowiła szukać informacji na temat tajemniczej choroby w internecie, ku jej zdumieniu pomoc przyszła bardzo szybko. Z kobietą skontaktowało się wielu rolników, którzy bezbłędnie postawili diagnozę. „Nie mogłam uwierzyć, jak wielki był odzew internautów. Porady dostawałam nawet od rodziny z Patagonii” przyznał kobieta podczas rozmowy z "Daily Post".

Okazało, chłopak zaraził się od owiec, którymi zajmował się w gospodarstwie, ORF, czyli wirusem para-ospy. Śmiertelność zwierząt cierpiących na tę chorobę wynosi ok 10 proc. U człowieka zakażenie objawia się wykwitami na skórze i wysoką gorączką. Dzięki internautom zmieniono leki podawane Brychanowi, który po kilku dniach wrócił do domu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama