Planowane cięcia kadrowe zakładają redukcję załogi o 17%, szacuje się, iż przyniesie to roczne oszczędności na poziomie 1,3 mld funtów.
Koncern produkuje między innymi silniki do Boeinga 787 czy Airbusa A350, ta cześć produkcji generuje połowę rocznych przychodów przedsiębiorstwa, dodatkowo linie lotnicze płacą firmie za każdą wylataną godzinę dlatego też, kryzys w branży lotniczej mocno odbił się na finansach Rolls-Royce'a a o powrocie do normalności póki co nie ma mowy. „Chodzi nam o dostosowanie naszych możliwości do poziomu przyszłego popytu”, powiedział prezes przedsiębiorstwa Warren East w BBC Radio.
Zwolnienia dotkną w pierwszej kolejności pracowników zajmujących się właśnie produkcją na potrzeby lotnictwa cywilnego w zakładzie w Derby w Anglii. Decyzja będzie wcześniej konsultowana ze związkami zawodowymi.
Napisz komentarz
Komentarze