Podczas środowej wideokonferencji Michael Ryan stwierdził: „Świat ma przed sobą długą, długą drogę, by opanować pandemię koronawirusa”, podkreślił również, że ryzyko rozwoju infekcji nadal pozostaje bardzo wysokie na poziomie krajowym, regionalnym i globalnym. Środowiska medyczne zaniepokoiły jednak inne słowa eksperta WHO, w których przyznał, że koronawirus może nigdy nie zginąć: „Wirus SARS-CoV-2 może nigdy nie zniknąć, HIV też nie zniknęło”, mówił.
Media briefing on #COVID19 with @DrTedros https://t.co/euggX435FQ
— World Health Organization (WHO) (@WHO) May 13, 2020
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus dodał, że trajektoria tej epidemii jest w naszych rękach i wszyscy powinniśmy przyczynić się do jej powstrzymania. Obecnie na całym świecie koronawirusem zakażonych jest ok. 4,3 mln ludzi, zmarło ponad 291 tys. osób.
Tymczasem naukowcy z Arizona State University odkryli iż mutacja może osłabiać koronawirusa. W jednej z próbek pobranych od pacjentów z Covid-19 brakowało znacznego segmentu materiału genetycznego wirusa. „ Jednym z powodów, dla których ta mutacja jest interesująca, jest fakt, że odzwierciedla dużą delecję, czyli utratę jednej lub kilku par nukleotydów z DNA genowego wirusa. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku wirusa SARS w 2003 roku", napisał szef zespołu badawczego dr Efrem Lim. Zdaniem naukowców w środkowej i późnej fazie epidemii SARS przechodził mutacje, które doprowadziły do wygaszenia epidemii. Niestety jest zbyt wcześnie by jednoznacznie przyznać, że podobny mechanizm zadziała w przypadku koronawirusa i wirus w końcu straci na mocy.
Napisz komentarz
Komentarze