Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Szkocja: Nie dla polskich komisji wyborczych

Szkocki minister ds. konstytucji, spraw europejskich i polityki zagranicznej Michael Russell poinformował, że nie widzi możliwości zorganizowania na terenie Szkocji komisji wyborczych na polskie wybory prezydenckie 10 maja.
  • Źródło: Onet

Autor: Źródło: Archiwum


„To stworzyłoby niepotrzebne ryzyko dla zdrowia publicznego" - napisał. Niebawem ambasady otrzymają rekomendacje dotyczące unikania zgromadzeń, np. w komisjach wyborczych.

Michael Russell zreagował w ten sposób na interwencję posłanki Partii Pracy do szkockiego parlamentu Claire Baker, która współprzewodniczy grupie parlamentarnej ds. polskich, w liście wysłanym do ministra, wyraziła obawy polskiej społeczności dotyczące ewentualnego przebiegu głosowania.

"Szkocki rząd wyraził się jasno, że obywatele powinni wychodzić z domu jedynie w sytuacjach, kiedy jest to niezbędne, jak zakup żywności, wysiłek fizyczny, troska o zdrowie lub praca, o ile nie mogą pracować z domu", oświadczył minister.

"W takiej sytuacji muszą jednak przez cały czas przebywać dwa metry od innych osób i nie spotykać się w grupach większych niż dwie osoby, jeśli nie mieszkają w tym samym domu. Zorganizowanie komisji wyborczych przy takich ograniczeniach dot. zdrowia publicznego nie będzie możliwe", podkreślił, dodając, że "naruszałoby to brytyjskie przepisy (...) i stwarzałoby niepotrzebne ryzyko".

Tymczasem w Polsce jedynie 9% obywateli chce by wybory prezydenckie odbyły się 10 maja. Obóz rządzący również podzielił się w tej kwestii, wczoraj pojawił się pomysł by wydłużyć kadencję Andrzeja Dudy do 2022 roku, to wymagałoby jednak zmiany konstytucji.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Anty PIS i wszytkie ogólnie Polskie Partie Złodzieskie 28.06.2020 05:52
Prawidłowo ??

Szkot 05.04.2020 11:33
To do kiedy oni zakladaja Lock Down? Ma widac jakies informacje?

Reklama