Władze w Szkocji i Walii jako pierwsze podjęły decyzję o zamknięciu wszystkich szkół, tymczasem premier Boris Johnson dopiero wieczorem poinformował, iż uczniowie z Anglii również będą musieli zostać w domach, do odwołania. Johnson wyjaśnił jednak, że szkoły nadal będą opiekować się dziećmi kluczowych dla prowadzenia walki z koronawirusem pracowników - takich jak personel NHS - ale także niepełnosprawnymi uczniami. Ma to na celu zapewnienie dalszego działania usług publicznych.
Tegoroczne egzaminy nie odbędą się w maju i w czerwcu, nowe terminy nie są znane.
Szefowa szkockiego rządu Nicola Sturgeon przyznała, iż szkoły mogą zostać zamknięte do końca wakacji. Wyjaśniła też, że w placówkach już teraz brakuje zbyt wielu nauczycieli i innych pracowników, by mogły funkcjonować normalnie.
Szkoły w Irlandii Północnej na razie będą otwarte.
Napisz komentarz
Komentarze