Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

„Nie panikujcie, żywności wystarczy” - apelują supermarkety

Przedstawiciele największych sieci supermarketów w Wielkiej Brytanii, apelują do mieszkańców Wysp, by nie robili zakupów na zapas pod wpływem paniki. Firmy zwracają uwagę na fakt, że wskutek nieprzemyślanych zakupów, sami klienci doprowadzają do sytuacji w której sklepowe półki pustoszeją.
  • Źródło: The Independent
„Nie panikujcie, żywności wystarczy” - apelują supermarkety

Autor: foto: Richard Burlton on Unsplash.com

W liście otwartym giganci branży, w tym Tesco, Sainsbury's i Asda, przekonują, że bez względu na sytuację, żywności nie zabraknie, ale potrzebna jest pomoc ze strony klientów. „Prosimy wszystkich, aby zwracali uwagę na sposób robienia zakupów. Rozumiemy obawy, ale kupowanie więcej niż potrzeba może czasami oznaczać, że inni pozostaną bez podstawowych artykułów spożywczych. Wystarczy dla wszystkich, jeśli będziemy współpracować”, oświadczyło Brytyjskie Konsorcjum Detaliczne.

Z lokalnych supermarketów znikają w mgnieniu oka przede wszystkim papier toaletowy, płyn do mycia rąk i makarony. Linie obsługi klienta i konta w mediach społecznościowych sklepów zostały zbombardowane wiadomościami od osób, które nie są w stanie kupić tego, czego potrzebują, czy też zamówić dostawę online.

W związku z zaistniałą sytuacją, duże sieci wprowadziły limity aby zapobiec hurtowym zakupom. Brytyjskie Konsorcjum Detaliczne poinformowało, iż jest w stałym kontakcie z rządem by zapewnić ciągłość dostaw towarów: „Chcemy poinformować, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby Wasze rodziny miały żywność i niezbędne produkty”. List podpisali przedstawiciele Tesco, Sainsbury’s, Asda, Lidl, Co-op, Aldi, Iceland, Morrisons, Waitrose, M&S, Ocada i Costcutter.
 
Sekretarz Zdrowia przyznał w niedzielę, że gwarancji zachowania dostaw żywności nie może dać, ale jest pewny, że jedzenia nie zabraknie. „Rozumiem, dlaczego ludzie się zaopatrują na wyrost, ale muszą zachowywać się racjonalnie. Supermarkety mają rację, pisząc list wzywający ludzi do wzięcia odpowiedzialności i rozważenia wpływu, jaki gromadzenie zapasów może mieć na innych”, mówił na antenie The Sky News.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama