Zespoły negocjacyjne Zjednoczonego Królestwa i wspólnoty, miały się spotkać w tym tygodniu w Londynie, rozmowy przełozono z powodu itp. epidemii koronawirusa. We wspólnym oświadczeniu, strony poinformowały, iż „badają alternatywne sposoby kontynuowania dyskusji”, w grę mogą wchodzić np. wideokonferencje.
Członek gabinetu Borisa Johnsona, Michael Gove powiedział, że rząd może odejść od rozmów już w czerwcu, jeżeli „ogólny zarys” umowy nie zostanie wypracowany do tego czasu. Obserwatorzy życia politycznego na Wyspach twierdzą, że taki ruch byłby równoznaczny z brexitem „bez porozumienia” i zaszkodziłby brytyjskiej gospodarce.
Jak informuje BBC projekt umowy opracowany przez Komisję Europejską a zatytułowany „Nowe partnerstwo między Unią Europejską a Zjednoczonym Królestwem”, zawiera wiele pustych sekcji i znaków zapytania, jednak w wielu obszarach, jak bezpieczeństwo czy rybołówstwo pojawiają się bardzo konkretne propozycje. W tym:
Powołanie wspólnego organu nadzorczego, nazwanego „partnership council”, który koordynowałby działania 16 podkomisji, w tym dotyczącej spornej kwestii „level playing field” („równych szans”).
„Level playing field” ma być stosowane w odniesieniu do konkurencji, podatków, pracy i ochrony socjalnej oraz ochrony środowiska.
Długoterminowe umowy dotyczące dostępu do brytyjskich wód dla rybaków z krajów UE, które będą renegocjowane co roku.
Współpraca w zakresie wymiany danych i ekstradycji, o ile Zjednoczone Królestwo nadal będzie respektować europejską konwencję praw człowieka.
Rząd Wielkiej Brytanii wielokrotnie grzmiał, że nie zaakceptuje żadnego dostosowania się do przepisów UE. Z kolei Unia ostrzega, że Londyn nie może oczekiwać ciągłego dostępu do „rynku o wysokich standardach”, jeżeli nalega na odejście od norm społecznych i środowiskowych UE.
Dziennikarze BBC, którzy dotarli do dokumentu uważają, że większość zapisów zostanie odrzucona przez Wielką Brytanię z powodu odniesień do prawa UE.
Napisz komentarz
Komentarze