Wnuk Królowej Elżbiety II, najwidoczniej był przekonany, że rozmawia z młodą aktywistką choć w rzeczywistości konwersował w najlepsze z Alexey'em Stolyarovem oraz Vladimirem Kuznetsovem. Zapisy rozmów z 1 i 22 stycznia, opublikował w środę „The Sun”, nagranie jednej z nich trafiło już do sieci. Pałac Buckingham nie komentuje tych doniesień.
„Myślę, że sam fakt, że Donald Trump stawia na przemysł węglowy oznacza, iż ma krew na rękach”, miał powiedzieć Harry pytany o prezydenta Stanów Zjednoczonych. „Trump będzie chciał się z tobą spotkać, żeby poprawić swój wizerunek, ale tak naprawdę on nie będzie chciał rozmawiać o zmianie klimatu, ale przechytrzysz go”, dodał myśląc, że zwraca się do Grety.
Książę dał się również naciągnąć na wyznanie dotyczące decyzji o rezygnacji z królewskiego życia. „Ta decyzja nie była łatwa, ale była właściwa, aby ochronić mojego syna”, przyznał Harry. „Myślę, że na całym świecie jest mnóstwo ludzi, którzy się z nami identyfikują oraz szanują nas za to, że stawiamy rodzinę na pierwszym miejscu”, kontynuował.
Rosjanie nie chcieli zdradzić w jaki sposób zdobyli numer telefonu Harry'ego, przyznali jednak, że podobnych rozmów ze znanymi osobami, przeprowadzili wiele, w tym z brytyjskimi politykami.
Napisz komentarz
Komentarze