Jest to wspaniała okazja, by nadrobić wiele ambitnych planów, jakie odkładamy na potem. Na przykład książki. W naszym poprzednim zabieganym życiu wolny czas na lekturę był zawsze luksusem, a podczas azjatyckiego etapu wspólnie przeczytaliśmy ponad 20 książek. Dla nas to rewelacyjny wynik!
Pisanie i tworzenie artykułów na blogi to jednak najbardziej powszechny sposób na doskonalenie umiejętności. Dziś posiadanie bloga jest bardzo popularne. Każdy kto wybiera się na jakąś wyprawę lub po prostu lubi częste wakacje i pisanie idzie właśnie w tym kierunku. Artykuły praktyczne lub opisowe miejsc, dla rodziny lub dla szerszego grona. Wachlarz możliwości jest ogromny. Samo prowadzenie bloga, oprócz pisania, poszerza wiedzę z zakresu social media, co staje się pożądanym atutem, gdy na przykład szukamy pracy.
Fotografia plasuje się na drugim miejscu. Robić zdjęcia każdy może, ale aby pójść w bardziej profesjonalnym kierunku to już inna bajka. Taka podróż to idealny czas, aby pobawić się sprzętem. Zgłębić tajniki ekspozycji, światła oraz wiedzę techniczną. Tutaj też konkurencja nie śpi. Bardzo często blogerzy także interesują się pstrykaniem fotek, a właśnie zdjęcia są tym co zatrzymuje czytelnika na stronie.
Ostatnia, ale równie ważna kategoria to vlogowanie, czyli tworzenie filmów o swoich podróżach i publikowanie ich na platformie YouTube. Kanałów podróżniczych jest co niemiara i aż ciężko zdecydować się na oglądanie jednego czy dwóch. Z czasem po prostu lubimy prowadzących za to kim są, a nie gdzie jadą. My stworzyliśmy ponad 100 filmów i mamy stałe grono widzów. To już kategoria dla mnie. Jednak nie tyle relacjonowanie wydarzeń co montaż filmów. Składanie kadrów, podkładanie muzyki i tworzenie efektów specjalnych tak bardzo wpłynęły na mnie, że postanowiłem iść w tym kierunku. Była to trochę droga przez mękę, a raczej przez setki godzin samouczków, tutoriali oraz poradników. Powoli, ta umiejętność zdobyta dzięki podróżowaniu, zaczyna jednak przynosić korzyści, a na pewno ogromną satysfakcję. Gdyby ktoś dwa lata temu, gdy składałem pierwszy filmik z Bristolu nagrany telefonem, powiedział mi, że będę montażystą to bym chyba skonał ze śmiechu. Dziś jednak składam filmy z wesel, podróży, teledyski i reklamy. Poznaję ludzi ze świata kina i telewizji, innych youtuberów i podróżników. Jestem w szoku jak bardzo nauczenie się czegoś nowego wpłynęło na moje życie, kiedy będąc grubo po trzydziestce byłem przekonany, że moje życie idzie już w wyznaczonym i bezpiecznym kierunku.
Polecamy każdemu wykorzystać podróże pod każdym kątem. to nie tylko okazja do zwiedzania. Może to być także najlepsza okazja w życiu, by wszystko zmienić tak jak sobie wymarzyliśmy. Zapraszam też każdego czytelnika, którego jakiś materiał wakacyjny zalega na półce do kontaktu ze mną. Z przyjemnością stworzę coś wspólnie z państwa materiałów, aby wspomnienia odżyły i nabrały nowego koloru.
Natalia i Dominik
Napisz komentarz
Komentarze