18-latka została brutalnie napadnięta i dźgnięta nożem w parku w Newham we wschodnim Londynie, podczas ataku udawała martwą by zmylić napastnika, na szczęście udało się. Po tym, jak mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, kobieta dotarła do pobliskiego domu i zaczęła pukać do drzwi.
Mieszkańcy oglądali telewizję , gdy ofiara napaści poprosiła ich o pomoc, rodzina bez wahania wpuściła kobietę do środka. Jedna z osób uciskała ranę ścierką kuchenną, inna wezwała służby ratunkowe.
Policja poinformowała, iż 18-latka zachowała zimną krew, dzięki czemu nie tylko ocaliła życie ale była też w stanie dokładnie opisać funkcjonariuszom sprawcę. Kobita przebywa obecnie w Royal London Hospital w Whitechapel, jej stan jest poważny ale stabilny. Jak poinformowali lekarze, ostrze noża przeszło zaledwie kilka centymetrów od tętnicy szyjnej.
„Sanitariusze przyznali, że gdyby nie my, ona by już nie żyła”, powiedział jeden z członków rodziny udzielającej pomocy ofierze. „Powiedziała nam, że położyła się na podłodze i udawała martwą, dopóki napastnik nie wyszedł”.
W związku z tą sprawą, zatrzymano 21-letniego podejrzanego, przebywa w policyjnym areszcie.
Napisz komentarz
Komentarze