Robin Shattock, profesor Imperial College, ma nadzieję iż jego zespół będzie mógł rozpocząć testy na ludziach najpóźniej latem, jest to jednak uzależnione od wyników prób na zwierzętach.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, szczepionka będzie dostępna najwcześniej pod koniec roku, naukowcy przekonują, że będzie to zabezpieczenie, na wypadek gdyby nie udało się opanować epidemii.
Profesor usiłuje wykorzystać białko wirusa do wytworzenia przeciwciał, które pozwolą zwalczyć lub osłabić wirusa.
Drugim zespołem dowodzi profesor Sarah Gilbert z Oxfordu. W tym przypadku naukowcy chcą wykorzystać żywy wirus w celu stymulacji odpowiedzi immunologicznej organizmu, i tu badania na ludziach mają rozpocząć się latem. „Ta metoda może nie zapewniać dożywotniej odporności, ale w przypadku wybuchu zakażenia daje bardzo szybką odporność”, powiedziała profesor.
Tymczasem eksperci z Chin obliczyli, iż szczyt infekcji przypadnie na przyszły tydzień, potem ma nastąpić powolny spadek liczby zakażeń.
Napisz komentarz
Komentarze