Ciało Andrew Jacksona, który według rodziny przez jakiś czas był osobą bezdomną, znaleziono w Shirebrook przed południem 26 stycznia. Obrażenia na ciele sugerowały, iż został on napadnięty. Zdaniem funkcjonariuszy denat był znany i lubiany w okolicy, gdzie nazywano go Catman.
W związku ze śmiercią 55-latka pochodzącego z okolic Netherfield, zatrzymano sześć osób. W sobotę w ręce policji trafiło dwóch mężczyzn w wieku 26 i 37 lat, dzień wcześniej aresztowano 51-letnią kobietę oraz 44-latka, 39-latka i 27-latka. Wszyscy podejrzani pozostają pod nadzorem policji.
Rodzina Jacksona wydała oświadczenie, w którym przyznano, że mężczyzna przez jakiś czas nie miał dachu nad głową, najbliżsi nie mieli z nim kontaktu. „Żałujemy, że mimo poszukiwań nie byliśmy w stanie go odnaleźć i nie mieliśmy okazji znów spotkać się, porozmawiać. (…) Andy był jednym z tych facetów, którzy lubili majstrować przy urządzeniach, grzebać w silnikach, był bardzo mądry i potrafił zrobić coś z niczego.Pociesza na fakt, że tam gdzie mieszkał był dobrze odbierany i miał wielu przyjaciół”, napisano.
Napisz komentarz
Komentarze