35-letni mężczyzna został znaleziony martwy w nieruchomości przy Duckworth Street w Oldham, na ciele miał liczne ślady pogryzienia, w domu znajdował się jego pies, funkcjonariusze musli zabić zwierzę.
Lokalne media donoszą, że zanim pies zaatakował właściciela, ten najprawdopodobniej źle się poczuł i osunął się na ziemię.
Przyjaciele Halsteada złożyli mu hołd na Facebooku, zorganizowali też zbiórkę pieniędzy dla rodziny mężczyzny, dotychczas wpłynęło 4500 funtów. „Nikt nie spodziewał się, że odejdzie w tak młodym wieku”, wyznał jeden ze znajomych.
„Jonny był kochany przez wszystkich, pozostanie w wielu naszych wspomnieniach o wspólnie spędzonych chwilach. Proszę, połączmy się i pożegnajmy go, tak jak na to zasługiwał”, dodał.
Napisz komentarz
Komentarze