Stephen Macmahon zbierał broń od wielu lat, jak przyznali oficerowie policji, miał na jej punkcie obsesję. W domu przy The Oval w Coalville, zabezpieczono dziesiątki potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów - strzelby, pistolety, paralizatory, gaz pieprzowy, skazany trzymał je w specjalnym, pilnie strzeżonym przez siebie pokoju. Arsenał odkryto w kwietniu ubiegłego roku, mężczyzna twierdził, iż skrytyka należała do jego zmarłego ojca i nie była otwierana przez trzy lata.
Podczas ostatniego posiedzenia w Leicester Crown Court, funkcjonariusze zeznali, że podczas przeszukania nieruchomości, znaleźli również instrukcje dotyczące konstrukcji granatu domowej roboty.
Mężczyzna usłyszał 33 zarzuty, w tym 13 za posiadania nielegalnej broni, 9 za posiadanie nielegalnej broni planej, dwa zarzuty dotyczyły posiadania amunicji. Sąd skazał go na 10 lat pozbawienia wolności.
„Liczba sztuk broni, którą zabezpieczyliśmy w domu Macmahona, przewyższa liczbę wszystkich niebezpiecznych przedmiotów, które zarekwitowaliśmy w zeszłym roku na terenie Leicestershire i Lincolnshire. 47-latek był zafascynowany bronią, mimo iż cofnięto mu licencję, nadal zbierał i gromadził każdą broń, którą był w stanie kupić”, powiedział Detaktyw Tim Lindley.
Oficerowie najechali dom w kwietniu, a Macmahon powiedział im, że zamknięty pokój należy do jego zmarłego ojca i nie był otwierany przez trzy lata.
10 lat więzienia za nielegalną kolekcję broni
47-letni mieszkaniec Coalville w hrabstwie Leicestershire, trafił do więzienia na dziesięć lat, w jego domu policja znalazła arsenał broni
- 28.01.2020 08:16
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze