Do tragedii doszło w niedzielę w Ffair Rhos niedaleko Tregaron, w środku przyczepy spał ojciec z trójką dzieci, w tym dwoje chłopców w wieku 4 i 3 lat, młodsze dziecko zmarło, starsze walczy o życie. Ojcu udało się uciec razem z najstarszym dzieckiem, obecnie przebywają w szpitalu, oboje doznali poparzeń a ich stan nie zagraża życiu.
Straż pożarna i policja wszczęły dochodzenie w celu ustalenia przyczyn pożaru.
Ted Jones mieszka niedaleko terenu na którym stała przyczepa: „Sąsiad widział jak płonie pojazd, to szczęście, że komuś udało się wydostać”, powiedział BBC Radio Wales.
„Ffair Rhos to mała, spokojna wioska w Ceredigion, więc dla wszystkich jest to wielki szok, szczególnie śmierć małego dziecka”, dodał.
Napisz komentarz
Komentarze