Rada uważa, że to posunięcie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa pasażerów. Kierowcy zaś wytykają władzy, że nowe prawo jest zbyt surowe, w efekcie czego, wiele osób straci źródło utrzymania.
Taksówkarze podkreślają, że ich praca jest bardzo wymagająca i niebezpieczna i nie potrzebują dodatkowej presji, tym razem ze strony Rady. „Czy można w pełni kontrolować prędkość w sytuacji gdy pasażer grozi Ci lub awanturuje się i jedyne o czym myślisz, to czy rzuci się na Ciebie z nożem czy nie”, czytamy w oświadczeniu udostępnionym podczas protestu. Na potwierdzenie tych słów, przedstawiono sytuację z ubiegłego piątku, kiedy to 17-latek dźgnął nożem taksówkarza w Leeds, policja zatrzymała napastnika.
Zgodnie z obecną polityką Rady, taksówkarz traci licencję po uzbieraniu 12 punktów karnych. Władze Leeds planują robocze spotkanie kierowców z członkami komitetu ds. licencji, ma ono nastąpić jeszcze w tym miesiącu.
Napisz komentarz
Komentarze