Irlandzka policja została wezwana w okolice Trinity Terrace w środę rano po doniesieniu o płonącym samochodzie. Po opanowaniu ognia okazało się, iż w środku znajdują się ludzkie szczątki, w tym głowa, która nie uległa spaleniu. Obecnie uważa się, iż kończyny i głowa znalezione w dwóch dzielnicach Dublina – Coolock i Drumcondra, należą do zaginionego nastolatka. Szczątki zostaną poddane badaniom DNA pod kątem zgodności.
17-letni mieszkaniec Drogheda – członek lokalnego gangu narkotykowego, ostatni raz był widziany w niedzielę, od tamtej pory rodzina i przyjaciele nie mogli skontaktować się chłopakiem.
Z nieoficjalnych informacji wynika, iż ofiara miała zatarg z członkiem konkurencyjnego gangu, który groził 17-latkowi śmiercią.
Napisz komentarz
Komentarze