Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Będą kontrole na granicy GB-NI!

Unijny negocjator ds. Brexit'u Michel Barnier, przemawiając we wtorek w Parlamencie Europejskim mówił o konsekwencjach wyjścia UK z UE, urzędnik przyznał, iż zgodnie z umową wynegocjowaną przez Borisa Johnson'a, na granicy między Wielką Brytanią a Irlandią Północną będą przeprowadzane kontrole towarów. Kilkanaście tygodni temu, kiedy opozycja zarzucała premierowi, że taka sytuacja będzie miała miejsce, ten przekonywał, że to kłamstwo.
Będą kontrole na granicy GB-NI!

Autor: foto: pixabay

Boris Johnson wielokrotnie przekonywał, że kontroli na Morzu Irlandzkim nie będzie, wypowiedź unijnego polityka nie pozostawiaj jednak złudzeń. „Przyjęcie tego zapisu przewiduje pełną kontrolę towarów wjeżdżających na terytorium całej wyspy”, powiedział Barnier podczas posiedzenia Parlamentu Europejskiego.

Jeśli wierzyć Brukseli, w umowie o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zapisano proponowane w trakcje negocjacji rozwiązanie zakładające, że Irlandia Północna będzie częścią strefy regulacyjnej obejmującej całą wyspę Irlandię (skoro w Republice Irlandii obowiązują regulacje unijne to w takim razie Irlandia Północna również by im podlegała). To oznaczałoby, że obrót towarami między Irlandią Północną a resztą krajów Zjednoczonego Królestwa będzie podlegał kontrolom, czyli na Morzu Irlandzkim powstanie granica regulacyjna.

„Z niecierpliwością oczekuję na kontynuację konstruktywnej współpracy z władzami brytyjskimi, aby zapewnić przestrzeganie wszystkich przepisów oraz szybkie ich wdrożenie”, powiedział Barnier, który dotychczas uchylał od odpowiedzi na wszelkie pytania dotyczące umowy. Każdemu kto go zapytało tę kwestię, nawet prywatnie, odpowiadał, że nie powie nic, co mogłoby podważyć warunki porozumienia.

Tymczasem w poniedziałek premier Wielkiej Brytanii powtórzył: „Nie widzę żadnych okoliczności, które sprawiłyby, że będą potrzebne kontrole towarów przewożonych z Irlandii Północnej do Wielkiej Brytanii”.

Dodał jednak, że ma nadzieję, że w najbliższych miesiącach uda mu się wynegocjować bezcłową umowę handlową z Unią. „Jedyną okolicznością, w której można byłoby wyobrazić sobie kontrole graniczne między Wielką Brytanią a Irlandią Północną jest wariant, w którym towary docelowo miały trafić do Irlandii, a Londyn nie wynegocjowałby wcześniej z partnerami z Unii Europejskiej nieograniczonej umowy o wolnym handlu, zakładającej brak ceł. Mam nadzieję i jestem pewien, że wynegocjujemy ją”,zadeklarował Johnson przyznając tym samym, że póki co Irlandia Północna utrzyma zgodność z zasadami rynku UE, by uniknąć twardej granicy z Irlandią.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

lolo 20.01.2020 21:15
pitu pitu.....

Reklama