Nominacje do Oscarów przyznane są w 24 kategoriach. W każdej z nich ogłasza się od dwóch do pięciu nominacji. Wyjątek stanowi kategoria najlepszy film, w której od 2010 roku nominuje się aż 10 filmów. Dla polskiej produkcji już samo wyróżnienie i dopuszczenie do głównego konkursu, jest ogromnym sukcesem.
Film opowiada historię dwudziestoletniego Daniela (w tej roli Bartosz Bielenia), który podczas pobytu w zakładzie poprawczym marzy o byciu księdzem. Warunkowo zwolniony chłopak zostaje skierowany do pracy w zakładzie stolarskim. Nowy rozdział życia postanawia rozpocząć od wizyty miejscowym kościele, podczas której omyłkowo zostaje wzięty za księdza. Daniel udaje księdza, zaprzyjaźnia się z proboszczem (Zdzisław Wardejn), a gdy duchowny wyjeżdża z parafii sprawuje za niego posługę kapłańską.
#BreakingNews "Boże Ciało" z nominacją do Oscara!
— PolishFilmInstitute (@filmsfrompoland) 13 stycznia 2020
"Corpus Christi" by Jan Komasa nominated for an Oscar! #Oscars2020 @TheAcademy #InternationalFeatureFilm #Poland pic.twitter.com/QNNTC5jeel
Gratuluję twórcom „Bożego Ciała”. Cieszę się, że polski film po raz kolejny znalazł się w gronie najlepszych i jest nominowany do najbardziej prestiżowej nagrody w branży filmowej. 1/2
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) 13 stycznia 2020
W internecie gwiazdy i ludzie kultury gratulują sukcesu twórcom obrazu.
Congratulations for ‘Corpus Christi’, this movie is nominated for an Oscar! Bravo. ❤️#Oscars2020 https://t.co/PNSlpGcCW4
— Olga Tokarczuk official (@tokarczuk_olga) 13 stycznia 2020
Napisz komentarz
Komentarze