Spotkanie trwało do późnych godzin nocnych, na razie nie padły żadne oficjalne deklaracje ze strony przedstawicieli państw członkowskich bloku ale brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, określiło rozmowy jako „bardzo produktywne”.
Zakłada się, że ministrowie spraw zagranicznych zastanawiali się nad wspólną reakcją na spodziewane naruszenie umowy nuklearnej przez rząd Iranu,która jednocześnie nie prowadziłaby do eskalacji przemocy. „Obawiamy się, że jeśli dojdzie do wybuchu wojny, szkody będą ogromne a terroryści, w szczególności Państwo Islamskie, będą jedynymi zwycięzcami” przyznał Raab jeszcze przed wylotem do Brukseli. Przyznał tez, że kraje Unii liczą na „przełom dyplomatyczny”, w tym celu brytyjski Minister Spraw Zagranicznych rozmawiał między innymi z premierem Iraku.
Również we wtorek Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wezwała USA i Iran do zaprzestania aktów przemocy. W piątek w Brukseli odbędzie nadzwyczajne posiedzenie Rady Spraw Zagranicznych. Wielka Brytania będzie mogła uczestniczyć w tym spotkaniu, jeżeli konflikt będzie się utrzymywał, po 31 stycznia Wielka Brytania będzie wykluczona z tego typu spotkań.
Napisz komentarz
Komentarze