Lord Berkeley opublikował właśnie własną ocenę realizacji projektu HS2, która kłóci się z wnioskami rządowego raportu, choć nie został on jeszcze ujawniony, to z przecieków wiadomo już, że stwierdzono w nim, iż linia powinna zostać zbudowana w całości, uwzględniając połączenie z Northern Powerhouse Rail. Tymczasem Lord uważa, że połączenie Londynu z północną Anglią nie przyniesie spodziewanych korzyści a Parlament został celowo wprowadzony w błąd.
W rozmowie z Sky News Berkeley przyznał, że dyrektorzy HS2 zawyżyli kalkulacje korzyści płynących z projektu a koszty zminimalizowali. Projekt zakłada, że na trasy, co godzinę wyjedzie 18 składów, cztery więcej niż jest to dozwolone na liniach kolei dużych prędkości w innych częściach świata. Raport Berkeleya mówi: „HS2 Ltd zaprojektowała infrastrukturę kolejową pozwalającą na rozwinięcie prędkości między 360 a 400 km/h – znacznie wyższych niż spotykane dziś w Europie czy nawet w Japonii. Trasę ma pokonywać 18 pociągów na godzinę w każdym kierunku, podczas gdy sama firma przyznaje, że żadna inna kolej dużych prędkości nie jest w stanie obsłużyć więcej kursów niż góra 14”.
Berkeley twierdzi też, że rząd wiedział o ukrywaniu prawdziwych kosztów. „Koszty były dobrze znane Departamentowi Transportu i uważam, że ministrowi również i to już trzy lub cztery lata temu. (…) Mam bardzo poważne obawy dotyczące kompetencji Ministerstwa Finansów i Departamentu Transportu (DfT). Uważam, że ministrowie nie złożyli obiektywnego i rzetelnego sprawozdania na temat kosztów projektu i planowanych w nim zmian”.
Rzecznik HS2 Ltd oświadczył: „Pojawiało się już wiele indywidualnych poglądów na temat projektu HS2. Oczekujemy jednak na opublikowanie oficjalnej oceny rządowej komisji”. Departament Transportu poinformował z kolei, że „Raport Lorda Berkeleya reprezentuje jego osobiste poglądy”.
Napisz komentarz
Komentarze