Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano w Bristolu. Około godziny 7:00 czasu brytyjskiego samochód uderzył w barierki ochronne wzdłuż Langdon Street Bridge, niedaleko York Road, staranował je i wpadł do rzeki. Pojazd zatrzymał się na masce, która częściowo zanurzona była w wodzie.
Residents say they were woken by a ‘loud bang’ at around 6.30/7am this morning. pic.twitter.com/y9R0Pax6Aw
— Siri Thomas (@siriannethomas) 30 grudnia 2019
Kierowca i pasażer mieli wiele szczęścia, w miejscu gdzie doszło do wypadku woda nie była głęboka, obu osobom udało się wydostać na zewnątrz. Po przy byciu na miejsce, zajęli się nimi ratownicy medyczni.
Recovery operation underway after a van crashed through barriers and into River Avon in the Southville area of Bristol. Police officers on the scene say driver and passenger are unhurt. @itvwestcountry pic.twitter.com/tFw2YGSrWY
— Siri Thomas (@siriannethomas) 30 grudnia 2019
Mieszkańcy pobliskich nieruchomości przyznali, że obudził ich huk uderzenia pojazdu, najprawdopodobniej w barierki. „Leżałem w łóżku i usłyszałem wielki huk. Zobaczyłem straż pożarną więc zszedłem by zobaczyć co się stało. Huk był naprawdę przerażający”, powiedział iTV świadek. Inne osoby przyznały, że nad ranem widoczność była bardzo słaba z powodu gęstej mgły.
Do godzin popołudniowych droga była zamknięta by straż pożarna mogła wydostać pojazd z wody. Na razie nie wiadomo jak doszło do wypadku
Napisz komentarz
Komentarze