EasyJet wdrożył nowe zasady po tym jak pewien pasażer zwrócił uwagę firmie na Twitterze, że za każdym razem obsługa lotu używa zwrotu "panie i panowie". "Tak duża organizacja jak wasza powinna się bardziej postarać", napisał użytkownik, który określa siebie jako osobę „transbinarną”.
Dear @easyJet, are you in some kind of competition to see how many times you can reinforce gender binaries? “Ladies and gentlemen, boys and girls”, perfume strictly segrated again by “ladies and gentlemen”. Ditch sir/madam too. An organisation as huge as yours must do better.
— Andi with a ? dotting the i (@InductiveStep) 29 sierpnia 2019
Rzecznik tanich linii lotniczych powiedział: „Chcemy, aby nasza załoga witała wszystkich na pokładzie, dlatego też udzieliliśmy im wskazówek, jak najlepiej to zrobić”. Linia podobno jest zaangażowana w działania mające służyć integracji oraz wspieraniu różnorodności, czytamy w oświadczeniu firmy.
Wcześniej linie Air Canada poinformowały, że rezygnują ze zwrotu "panie i panowie" na rzecz neutralnego powitania klientów.
Napisz komentarz
Komentarze